Rozdział 488
Po słownych atakach Alyssy Betty tchórzliwie ukryła się za Sophią, nie myśląc o sprawianiu kłopotów, widząc, że Simon został pokonany. Alyssa podeszła do Newtona i zmartwiona ścisnęła jego kościstą dłoń, patrząc na niego bliżej niż Betty kiedykolwiek. „Dziadku! Dlaczego wezwałeś mnie o tej porze? Źle się czujesz?”
„Nie martw się, dziecko. Wszystko w porządku”. Newton spojrzał czule w jej jasne oczy i poklepał ją po grzbiecie dłoni. Zapewnił ją: „Czuję się doskonale. W najlepszym zdrowiu”.
Wydała z siebie długi westchnienie. „Dobrze to słyszeć”.