Rozdział 479
Po wyjściu Jaspera Alyssa pomogła sparaliżowanemu Seanowi wrócić do swojego biura.
Ostrożnie położyła jego drżące ciało na kanapie, z czołem wilgotnym od potu i ustami zaciśniętymi w skupieniu. Zaczęła go badać jak doświadczony lekarz.
„Pani Alyssa, wszystko w porządku...” Seanowi udało się lekko poruszyć, mimo że był sparaliżowany. Łzy napłynęły mu do oczu, gdy zobaczył szczerą troskę Alyssy. „Przepraszam za kłopot”.