Rozdział 478
Alyssa pośpiesznie przytuliła Seana, który zdrętwiał i osłabł. Gdyby tego nie zrobiła, Sean padłby na kolana przed Jasperem.
„Pani Alyssa... Wszystko w porządku...” Sean dysząc, zapewnił ją, mimo że stracił wszystkie siły.
„Jak ci idzie, skoro nie możesz nawet stać prosto?” Oczy Alyssy były wściekłe i pełne zmartwienia o Seana.