Rozdział 424
„Czy możesz mi pomóc przelać to czerwone wino?” Alyssa podała Seanowi butelkę, wyjmując telefon. Sean lekko zmarszczył brwi, wiedząc, że w ten sposób chce go stamtąd wyciągnąć, żeby mieć prywatność. Nienawidzę Jaspera, ale to nie tak, że nie możemy nadal rozmawiać o interesach”. Alyssa delikatnie poklepała Seana po ramieniu.
Dodała: „Będę musiała utrzymywać z nim kontakt, ponieważ planuję rozszerzyć działalność KS Group w Solanie
„Wiem, co myślisz, Sean. I City.”