Rozdział 355
Impreza w hotelu Berenike trwała nadal, chociaż straciła sporo na entuzjazmie po odejściu gościa honorowego.
Zoe pragnęła popisać się przed Adą, aby nakarmić swoje niewiarygodnie napompowane ego. Ale teraz, gdy gwiazda odeszła, cała jej ciężka praca i planowanie poszły na marne – wszystko przez tę podstępną sukę Alyssę.
Jasper stał na korytarzu, patrząc jak zielony Rolls Royce odjeżdża w ciemnościach nocy. Jego postawa była sztywna i stoicka, a powietrze wokół niego zdawało się obniżać o kilka stopni.