Rozdział 334
„Co roku oglądałem, jak kupuje bilety lotnicze do Mosgravii, aby świętować z nią urodziny Liany. Nigdy nie widziałem, żeby ktoś, kto nienawidził dodatkowej pracy, zrezygnował ze swoich zasad, żeby kogoś uszczęśliwić.
„Poszedł nawet do Furancii, żeby zatrudnić dla niej najlepszych rzemieślników. Powiedzmy, że mogłabym to odpuścić. Ale byłam jego żoną. Najmniej, co mógł zrobić, to okazać mi trochę szacunku” – zauważyła Alyssa.
Przez cały ten czas Alyssa była odwrócona plecami do Seana, uniemożliwiając mu rozpoznanie jej emocji. Mówiła jak narrator, spokojnie opowiadając historię, która się wydarzyła.