Rozdział 322
Czarne Lamborghini zaparkowane po drugiej stronie drogi miało otwarte szyby, odsłaniając wyraziste rysy twarzy Jaspera.
Z zaciśniętymi ustami i płonącymi oczami, skupił się na odjeżdżającym Bentleyu. Przypomniał sobie, jak Alyssa i Jameson poruszali się parami i poczuł dreszcz bólu, który przeszył jego żyły.
Nie spał od dwóch dni. Nawet tabletki nasenne były teraz bezużyteczne.