Rozdział 3
Heightsnew Villa w Belbanks była domem rodziny Taylor. Rolls-Royce zatrzymał się na czerwonym dywanie prowadzącym do drzwi budynku. Silas wyszedł, aby powitać siostrę i otworzył jej drzwi samochodu.
"Witaj ponownie, księżniczko!"
Delikatna twarz Alyssy wyglądała jeszcze bardziej oszałamiająco w oślepiającym świetle. Kiedy wsiadła do samochodu, zmieniła trampki na obcasy. Dlatego teraz wyglądała elegancko, jak królowa.
„Jak się macie, Silas?”
„Świetnie. Teraz jest jeszcze lepiej, skoro już wróciłeś. Podobały ci się fajerwerki? Mój prezent urodzinowy dla ciebie przyciągnął uwagę całego miasta. Był nawet trendem w mediach społecznościowych!” Przystojna twarz Silasa była pełna ekscytacji.
„Tak. Widziałam to. Ludzie zgadywali, czy to jakiś potentat próbujący uwieść swoją żonę, a niektórzy nawet mówili, że jesteś tandetny. Gratulacje z okazji odblokowania nowego osiągnięcia, Silas.” Alyssa uśmiechnęła się i klasnęła w dłonie.
Silas zignorował jej sarkazm i podekscytowany ją przytulił.
„Lyse, nie zostawisz nas już, prawda?”
„Nie. Rozwiódł się ze mną, więc dlaczego miałabym teraz odejść?” Alyssa poklepała brata po plecach, żeby go pocieszyć. Westchnęła. „Zawstydziłam was. Przez trzy lata myślałam, że mogę sprawić, że się we mnie zakocha, jeśli będę wytrwała i włożę w to cały swój wysiłek. Na koniec tak bardzo zawiodłam”.
Niebo wiedziało, jak bardzo była zgorzkniała, ale przetrwała to wszystko. Przysięgła, że nigdy więcej nie uroni łzy za Jasperem, gdy tylko wyjdzie z domu Beckettów. Nie było warto.
„Ten drań Jasper Beckett! Jak śmie dręczyć moją siostrę! Jutro rozpocznę dogłębne dochodzenie w sprawie Beckett Group. A potem każę Axelowi zabić tego palanta”.
Gdy Jonasz to usłyszał, wymamrotał „amen”.
„Nie wygłupiaj się, Silas. Jesteś oskarżycielem publicznym”. Alyssa zaśmiała się krzywo. „Nie możesz być jak Jonah? Naucz się być spokojniejszy?”
„Bzdury. Nie wiesz, jakie złe rzeczy zrobił, zanim stał się spokojnym facetem, którym jest teraz”.
Silas pociągnął za krawat w gniewie i powiedział: „W każdym razie, nie pozwolę tej sprawie tak po prostu odejść. On może mnie dręczyć, ale nie moją siostrę. Skoro ośmiela się to robić, zawsze będzie na moim radarze!”
Alyssa wzięła Jonaha za rękę z lewej, a Silasa za prawą. Wszyscy troje szczęśliwie weszli do domu, za którym Alyssa bardzo tęskniła.
Kiedy prezes KS Group, Winston Taylor, usłyszał, że jego córka wraca, szczęście na jego zwykle surowej twarzy było oczywiste. Był tak zachwycony, że zaczął chodzić po gabinecie.
„Tato! Wróciłem!”
Alyssa przyszła do gabinetu ze swoimi braćmi. W przeciwieństwie do zwykle łagodnej i cnotliwej postawy, jaką okazywała Beckettom, położyła się bezpośrednio na sofie i odkopała pięty.
Jonasz także usiadł, wziął szczupłe i piękne nogi swojej siostry, położył je na sobie i zrobił jej masaż.
„Gdzie są twoje maniery? Czy znowu wyjechałeś gdzieś, żeby zostać lekarzem w Lekarzach Bez Granic? Czy byłeś w jakiejś zapadłej wiosce?” Winston celowo zachował powagę. Nie mógł pozbyć się wrażenia, że są skazani na konflikt. Będzie jej brakowało, jeśli jej nie zobaczy. Ale kiedy byli w tym samym pokoju, zawsze go wkurzała.
„Czy to oznaka Alzheimera? Zawsze taka byłam. Czy to twój pierwszy dzień jako mojego ojca?”
Wtedy spojrzała w górę i była w szoku. Na ścianie wisiały plakaty, które zrobiła ponad dekadę temu. Nie była pewna, kiedy jej ojciec je znalazł, a nawet oprawił je na ścianie.
Jeden z plakatów napisał: „Myślisz, że jesteś Adonisem? Posiadanie wielu żon nie czyni cię atrakcyjnym!”
Inny plakat napisał: „Lepiej zadbaj o swoje zdrowie, skoro jesteś już stary. W przeciwnym razie możesz umrzeć na udar”.
Inny napisał: „Proszę, okaż sobie trochę szacunku. Dziękuję”.
Był to prezent ślubny, który dała Winstonowi, gdy żenił się po raz trzeci.
Taylorowie stali się gorącym tematem dyskusji, ponieważ Winston miał cztery żony. Alyssa nie była zadowolona z sytuacji swojej rodziny, więc studiowała za granicą i została lekarzem w Doctors Without Borders, ratując wiele istnień.
„Po opuszczeniu domu na trzy lata, pierwszą rzeczą, jaką robisz, jest przeklinanie swojego starego. Jaką mam troskliwą córkę.” Winston był wściekły i spojrzał na nią gniewnie.
„Dziękuję za pochwałę, tato” – zaśmiała się Alyssa.
„Tato, powinniśmy się pospieszyć i omówić kilka spraw, skoro Lyse wrócił”. Jonah włożył siostrze buty.
Następnie powiedział uroczyście: „Postanowiłem zrezygnować ze stanowiska prezesa KS Group. Niech Lyse zajmie moje miejsce”.
Alyssa była zszokowana i patrzyła na przystojną twarz swego brata.
„Ty!” Winston był bez słowa.
„Tato, Alyssa wróciła. Obiecałem, że będę prezydentem tylko przez trzy lata, a muszę wrócić do kościoła. Wiesz, że to nie jest moja pasja. Bycie pastorem to moje marzenie od zawsze”. W tym momencie wydawało się, że za nim jest święte światło. Co więcej, jego postawa była stanowcza.
„Niech to zrobi Silas.” Zmuszony do narożnika Winston nie miał innego wyjścia, jak tylko spróbować się z nim targować.
„Nie, nie, nie. Pracuję dla rządu. Nie mogę mieć żadnych powiązań z dużymi firmami finansowymi. Co jeśli zostanę zbadany!” Silas szybko odrzucił ofertę ojca. Jego twarz była blada od szoku.
Winston był przygnębiony. Jaki był sens posiadania tylu synów? Wszyscy radzili sobie świetnie, ale nikt nie chciał odziedziczyć jego firmy. Jego zdrowie się pogarszało i od dawna planował przejście na emeryturę. Niestety, nikt w jego rodzinie nie mógł przejąć imperium biznesowego, które zbudował.
Nie chodziło o to, że nie rozpieszczał swojej córki. Był po prostu upartym staruszkiem, który wierzył, że synowie będą lepszymi dziedzicami.
„Kto ci powiedział, że kobieta nie może robić tego, co mężczyzna? Będę prezydentem!” Alyssa uśmiechnęła się i dumnie uniosła brodę.
„Myślisz, że to takie proste? KS Group to nie jest zabawa dla dzieci. Myślisz, że dzieciak taki jak ty może poprowadzić firmę? I czy ty w ogóle wiesz, jak zarządzać biznesem?” Winston nie krył gniewu i smutku na twarzy.
„Co najważniejsze, nigdy nie trzymasz się kursu. Zawsze nagle znikasz bez śladu. Nawet przez trzy lata byłeś w Gawie, nie mówiąc ani słowa. Wiesz, jak bardzo się martwiłem? Jak bardzo martwiły się twoje matki? Myślałem, że tam zostałeś rozerwany na strzępy przez bombardowanie”.
Serce Alyssy zabolało na te słowa, a w gardle utworzyła się gula. Mimo że czuła, że jej ojciec wiele zawdzięcza matce i że ma do niego wiele pretensji, popełniła błąd, milcząc przez trzy lata i wychodząc za Jaspera, nie mówiąc mu o tym.
„Tato, Lyse nie jest mniej zdolny ode mnie”. Jonah podniósł filiżankę i wziął łyk. „Pamiętasz kryzys finansowy, którego doświadczyliśmy cztery lata temu? Lyse był tym, który zasugerował kilka skutecznych środków kontroli firmy. Ponadto to Lyse nie spał przez kilka nocy, aby stworzyć plan przejęcia Willow Group dwa lata temu”.
Winston był zszokowany, gdy to usłyszał.
„Tato, nie rozumiesz Lyse wystarczająco dobrze. W porównaniu do wszystkich w tej rodzinie, ona jest najbystrzejsza i najbardziej wytrwała. Zawsze miałeś opinię osoby, która rozpoznaje talenty i dobrze je wykorzystuje. Teraz talent jest tuż przed twoimi oczami. Dlaczego jej nie wykorzystasz?” Silas również starał się jak mógł, aby przekonać ojca.
Po chwili namysłu Winston powiedział poważnie: „Okej. Skoro chcesz przejąć rodzinny interes, pozwolę ci spróbować. Uważaj to za mój prezent urodzinowy dla ciebie!”
Alyssa automatycznie wyprostowała się, a jej oczy zabłysły ekscytacją.
„Odpocznij przez kilka dni. Potem zabiorę cię do KS World Hotel w Solana City, żebyś zgłosił się do służby. Jeśli możesz poprawić sytuację i zmienić przedsiębiorstwo przynoszące straty w dochodowe, rozważę możliwość objęcia przez ciebie stanowiska prezesa KS Group”.
Gdy wyszli z gabinetu, obaj jej bracia położyli jej ręce na ramionach.
„Wielka odpowiedzialność spoczywa jedynie na tych, którzy są równie wielcy” – powiedział Jonasz.
„On po prostu musiał pójść i dać ci bałagan do posprzątania.” Silas westchnął.
„Wiem. Stary robi to, żebym rzuciła. Niestety, ta metoda nie działa na mnie. Jestem jak sprężyna. Każdy nacisk tylko mnie wzmocni”. Alyssa zacisnęła pięści. Ambicja, która drzemała w niej przez trzy lata, powoli zaczęła wychodzić na powierzchnię.
Bracia spojrzeli na siebie i uśmiechnęli się. „Moja droga siostro. Pozostawimy naszą przyszłą wolność w twoich rękach”.