Rozdział 27
Alyssa wybuchnęła śmiechem. Mia nie miała innego wyjścia, jak się śmiać. Jasper zmarszczył brwi.
„Wezmę to, ale nie ma potrzeby czuć się nieśmiałym. Mogę zrobić więcej z tego obrazu. Możesz go mieć”. Słowa Alyssy zawierały nuty kpiny.
Słysząc to, Jasper zesztywniał i zacisnął pięści.