Rozdział 204
Jasper nigdy nie wierzył w zbiegi okoliczności. Jednak kiedy chodziło o Lianę, gorąco życzył sobie, aby wszystko, co się wydarzyło, było zbiegiem okoliczności.
„Panie Beckett!” Xavier podbiegł do niego, dysząc, i podał mu telefon obiema rękami. „Oto nagranie z dzisiejszej aktywności Madam Sophii, pani Betty i pani Gardner, o które pan prosił! Zebrałem pliki. Proszę rzucić okiem!”
„Mój chłopie, jesteś szybki!” Landon zmienił zdanie co do wyjścia i poszedł na górę, żeby rzucić okiem.