Rozdział 176
Goście odwrócili się w kierunku głosu i byli oszołomieni tym, kogo zobaczyli.
Jonah Taylor z uśmiechem wszedł do głównego holu w towarzystwie Seana. Oczy Alyssy rozbłysły radością. Prawie wykrzyknęła jego imię na głos.
Serce Jaspera niemal stanęło na widok Jonaha. Jego mroźne oczy wyglądały w tym momencie jeszcze groźniej. Alyssa zdawała się wyczuwać w nim zmianę, jakby stała tuż obok chodzącej góry lodowej.