Rozdział 157
„Ukradłam twojemu tacie antyczne krzesło z palisandru!” Colene brzmiała tak szczęśliwie jak dziecko.
„Przepraszam za kłopot! Będę musiała ci podziękować, kiedy się spotkamy ponownie.” Alyssa pocierała ręce z ekscytacji.
„To nie jest problem, dopóki sprawia ci to radość!”