Rozdział 122
„Próbowałam zdobyć moją prawdziwą miłość, tylko po to, by zostać poważnie okaleczoną”. Alyssa poczuła gorycz na ustach. Miała zmiażdżony wyraz twarzy. „Spotkałam właściwą osobę w złym czasie. Nigdy więcej nie pokocham”.
Jonah zmarszczył brwi, zaniepokojony o siostrę, która straciła nadzieję w tak młodym wieku. Spróbował innego podejścia i zaśmiał się dobrodusznie.
„Lyse, głowa do góry! Musiałaś mocno zakochać się w Jasperze, bo coś w nim dostrzegłaś. Nie zmarnowałaś na niego swojej młodości. Co możemy powiedzieć poza tym, że nie jesteście sobie przeznaczeni”.