Rozdział 116
„Lia, to twoja szansa na odwrócenie sytuacji!” Rosaline podekscytowana uszczypnęła Lianę. „Wymyśl wymówkę i sprowadź tu pana Jaspera. Musi być świadkiem tej sceny. To zmusi go do oddania tej małej dziwki!”
„A-Ale mamo, on teraz jest w pracy. Rzadko chodzi ze mną na zakupy w weekendy, nie wspominając o dniach powszednich. I...” Liana ściszyła głos, a w jej oczach pojawił się tajemniczy błysk.
Kontynuowała: „Zdobyłam jego względy nawrotem mojej ciężkiej depresji”. Muszę zachowywać się dobrze, aby zdobyć jego serce. To nie jest czas na wywoływanie kłopotów”.