Rozdział 105
„Słyszałeś ją? Ta suka chciała, żebym przeprosił tego pracownika hotelu...” Betty zachichotała. „Uderzyłeś się w głowę czy coś?”
Kiedy Betty odrzuciła głowę do tyłu ze śmiechu, jej dwie plastikowe przyjaciółki również zaśmiały się histerycznie.
„Dlaczego Betty nie mogła narzekać jako gość hotelowy? Jej naszyjnik był zepsuty. I otrzymała kiepską obsługę”.