Rozdział 367
Meredith prychnęła z pogardą. „Co to za bzdura? Kiedy ja ci to wszystko zrobiłam? To ty uwodzisz Jeremy'ego tą swoją twarzą. To ty zrobiłeś wszystkie te rzeczy. Więc nawet jeśli w przyszłości będę chciała cię skrzywdzić, możesz winić tylko siebie”.
"Czy ja jestem temu winien?"
„To ty sama sprowadziłaś na siebie kłopoty! Ty suko! Jesteś tak samo skąpa jak ta suka Madeline. Żadna z waszych śmierci nie byłaby żałowana!”