Rozdział 364
„...” Mężczyzna był bez słowa.
Madeline powoli wyjęła chusteczkę z kieszeni wodoodpornego dresu. Następnie pochyliła się i podniosła kopertę z rogu.
„Czy wezwałaś policję, pani Montgomery?” Uśmiechnęła się, a jej oczy zamieniły się w półksiężyce.