Rozdział 346
Jeremy spojrzał na Madeline. Następnie, pod pełnym oczekiwania wzrokiem Meredith, przeszedł obok niej i poszedł prosto do Madeline.
Meredith stała na czerwonym dywanie oszołomiona. Była zamrożona w miejscu.
„Dlaczego tu jesteś?” Jeremy podszedł do Madeline, jej piękna twarz odbijała się w jego łagodnych oczach.