Rozdział 299
Z łazienki dobiegł głos. Osoba w środku mocno broniła Meredith.
Lodowate spojrzenie Jeremy'ego przetoczyło się jak lodowata burza. „Pozwalasz jej tu mieszkać?”
„Co jest złego w tym, że Meredith tu mieszka? Jest twoją narzeczoną, a wy dwoje macie nawet Jacka. Wy troje jesteście rodziną! Co jest złego w tym, że rodzina mieszka razem?”