Rozdział 176
Meredith chciała odrzucić, ale aby zachować swój łagodny wygląd, przyjęła prezent Madeline z uśmiechem. „Dziękuję”.
Potem pociągnęła Jeremy'ego za rękaw. „Jeremy, wejdźmy. Nie powinniśmy kazać czekać innym gościom”.
„Rzeczywiście, wy dwoje pierwsi wejdźcie do środka.” Eloise i Sean nalegali, ich twarze były pełne szczęścia. „Skorzystaj z dzisiejszej radosnej okazji i szybko ustal datę ślubu.”