Rozdział 157
Po drugiej stronie Madeline powoli wzięła łyk kawy. Spojrzała na ogromną sumę pieniędzy, która została przelana na jej konto bankowe w telefonie. Podniosła lustro i spojrzała na swoje odbicie.
Dotknęła miejsca, gdzie kiedyś były blizny. Jednak nadal czuła piekący ból, mimo że dotykała ich tylko lekko.
Odłożyła lustro i obróciła swoje eleganckie ciało. Następnie weszła do butiku z modą obok.