Rozdział 330
Zanim Alexander zdążył cokolwiek powiedzieć, Bella kontynuowała: „Wiem, że słowa, które zamierzam powiedzieć, zranią cię, ale i tak to powiem. Świat uznał mnie za własność twojego brata. Wszyscy wiedzą, że urodziłam dwójkę dzieci Simonowi. Nie obchodzi ich, jak bardzo się kochamy, i będą wierzyć, że balansujemy na granicy moralności. Poddajmy się losowi, Alexander. Przynajmniej dla dobra dzieci”.
Alexander westchnął, zanim przewrócił się na bok i sięgnął po kołdrę. Naciągnął ją na nich i objął ją w talii, obejmując ją w swoich objęciach.
To również jest rodzaj tortury. Kiedy nasza naga skóra się dotyka, czuję, jak pożądanie we mnie znów płonie.