Rozdział 290
Nadal żyje? I w ogóle dostali antidotum? Cholera. Co do cholery robi Cadence? To była taka dobra okazja, ale i tak przegrał z Bellą. Jaki bezużyteczny człowiek!
Felicia zareagowała inaczej niż ona. Gdy usłyszała, co powiedziała jej córka, zaczęła walczyć, żeby się wydostać.
Caridee podbiegła, by przycisnąć jej ramiona i powiedziała z uśmiechem: „Mamo, po prostu odpoczywaj w domu. Tata powiedział, żeby nigdzie cię nie puścić i żebyś poczekała w domu”.