Rozdział 204
Aleksander pokręcił głową i westchnął.
Zapomnij. Jestem tu tylko po to, żeby sprawdzić, co Julian ma do powiedzenia. Teraz, gdy wiem, z jakimi problemami musi się zmierzyć, nie mogę już na niego naciskać. Jeśli Veronique chce, żeby Julian dowiedział się o dzieciaku, sama przyjdzie go poszukać.
Aleksander był osobą z zewnątrz w tej sytuacji i lepiej było, żeby się nie angażował.