Rozdział 68 68
Dakota nie potrafił pojąć, jak ogromnego głodu w tamtym momencie doznał; był to popęd seksualny.
Widział, że jest zbyt szybki i agresywny w stosunku do Chaskaza, ale trudno mu było powstrzymać popęd.
„Och... Mój Królu!” Chaska jęczała tak głośno, że aż jej oddech się urywał.