Rozdział 180 Pełnia księżyca
Shilah zachichotała i wpadła prosto do wody, wydając przy tym odgłos pluskania, ale ostatecznie została schwytana przez Króla.
„Mówiłem ci, że możemy przyjść popływać, Shilah. Nigdy nie powiedziałem, że możesz zrobić krzywdę mojemu dziecku” Król Dakota zrobił udawane spojrzenie.
„Och, proszę! Dziecko czuje się świetnie. Pozwól matce trochę się zabawić, dobrze?” Shilah przewróciła oczami i ochlapała mu twarz wodą, co wywołało u niego chichot.