Rozdział 172 Rozpacz Kylie
SIEDEM MIESIĘCY PÓŹNIEJ ✍ ️
„Szybko, Shilah! Biegnij dalej!!” – nalegał surowy głos, przez co ciężko dyszała, biegnąc przez korzenie i trawy w lesie.
Pot spływał jej po szyi, a jej ręka podtrzymywała wielki brzuch przed nią. Jeleń zbliżał się za nią, biegnąc z pełną prędkością. I właśnie wtedy, gdy myślała, że ją dopadnie, strzała nadleciała z góry i wystrzeliła go w dół.