Rozdział 226 Niedobrze! Ratuj dziecko szybko! (1)
„Kim ty do cholery jesteś? Nie jesteś Julianą!”
Ryki Cindy stawały się coraz bardziej przerażające i śmieszne.
Powiedziała kilka niewytłumaczalnych słów, których zupełnie nie rozumiałem.
„Kim ty do cholery jesteś? Nie jesteś Julianą!”
Ryki Cindy stawały się coraz bardziej przerażające i śmieszne.
Powiedziała kilka niewytłumaczalnych słów, których zupełnie nie rozumiałem.