Rozdział 99
Początek Księgi 2
Emory
Ostrożnie zamykam drzwi sypialni, starając się zrobić jak najmniej hałasu. Uważam, że to śmieszne, że muszę skradać się po zamku, który stał się moim nowym domem. Nawet gdy byłem tu więźniem, nie musiałem być aż tak ostrożny, jeśli chodzi o poruszanie się. Wiele się zmieniło od czasu, gdy pierwszy raz wszedłem do tej starożytnej i złowrogiej fortecy.