Rozdział 10
Pędzę w stronę drzwi, myśląc o wszystkich okropnych rzeczach, które mogą się przydarzyć nowej dziewczynie w lochu karmnika. Wilkołaki tam na dole to zazwyczaj jeńcy wojenni, przestępcy lub ludzie, którzy postanowili, że wolą tu przybyć, niż próbować spłacić swoje długi. Ostatnio duża część ziem stada Moonraker stała się moja i chociaż staram się, aby ci ludzie mogli pozostać wolni, pobieranie podatków jest ważną częścią funkcjonowania każdego królestwa.
Zazwyczaj nie pozwalam ludziom sprzedawać swojego potomstwa, aby spłacić długi, więc większość osób, które są tam z tego powodu, zdecydowała, że najlepiej będzie być żywicielem przez kilka lat, a potem zostać uwolnionym — bez długów. Jeśli przeżyją.
Przed sobą widzę drzwi do głównego lochu i rozkazuję strażnikom je otworzyć, podczas gdy ja rzucam się do przodu. Robią to, a ja zlatuję po schodach, kierując się do następnych drzwi, następnych schodów i następnego poziomu w dół.