Rozdział 9
Kane
„ Czego chcesz, bracie?” – pytam, obserwując zarozumiały uśmiech mojego młodszego brata. Najwyraźniej ma coś w dupie, inaczej nie byłby tutaj i w ogóle nie zawracałby mi głowy. Większość czasu spędza na polowaniu na kobiety lub żerowaniu na dziwkach w pobliskiej wiosce ludzi, co oczywiście oznacza, że zabija. Robi to bez żadnych moralnych zastrzeżeń.
„ Przyszedłem tylko sprawdzić, jak wygląda planowanie ślubu” – mówi Lex z łagodnym chichotem. Jego blond loki tańczą wokół jego ładnej twarzy, gdy to robi. Jest szczupły, o delikatnych rysach, przez które inni mylili go z dziewczyną, gdy był młodszy. Gdyby nie był takim kobieciarzem, łatwo byłoby dostrzec, że podoba mu się mężczyzna, nie tylko ze względu na swój wygląd, ale również dlatego, że często zachowuje się zniewieściale, a także... emocjonalnie.