Rozdział 89
Odpowiedź na to pytanie w zasadzie już mi powiedziano.
Lex.
„ Okej...gdzie jest książę?”Westchnęłam i zastanowiłam się, czy w ogóle warto rozmawiać o tej sytuacji z Lexem; nie mam pojęcia, czy jest po mojej stronie, czy przeciwko całemu klanowi. Ale skoro on został u władzy, to chyba nie mam wyboru.