Rozdział 66
„ Poświęcił się dla niej” – wyjaśnia Kane. „Mieli samochód czekający po drugiej stronie muru, najbliżej ziem ich klanu. Jacob zwolnił Rainera, żeby Opal mogła uciec. Już jej nie ma i jestem pewien, że udało jej się też prześlizgnąć przez nasz patrol graniczny. Zadzwonię do jej ojca, jak tylko upewnię się, że wszystko w porządku”.
Chcę mu powiedzieć, że jestem pewna, że wszystko ze mną w porządku, ale nie jestem do końca przekonana, że to prawda. Choć chciałabym wierzyć, że wszystkie groźby zniknęły wraz z Opal i Jacobem z Crescent Peak, o ile wiem, mogą być inni, którzy mają zamiar rozgniewać króla i włamać się do szpitala, żeby mnie zabić.
„ A co z jej otoczeniem?” – pytam, myśląc o innych dziewczynach, które zawsze jej towarzyszyły.