Rozdział 63
Czy to naprawdę ten sam dupek, z którym siedziałem na obiedzie zaledwie kilka godzin temu? Jak do tego doszliśmy?
„ Naprawdę chcesz za nią umrzeć?” – pytam, wciąż biegnąc z pełną prędkością.
„ Tylko myślisz, że wiesz, co się stało, ale się mylisz. To nie Opal to zaplanowała. To Lex!” – krzyczy do mnie.