Rozdział 53
Emory
Już prawie pora kolacji. Ale dziś nie wrócę do jadalni. Król Kane nie powiedział mi, że mogę znowu pominąć. Może potrzebuję jego pozwolenia. A może nie.
Myślę, że jeśli chce, żebym wiedziała, że powinnam tam być, może przyjść i mi o tym powiedzieć. A jeśli zda sobie sprawę, że chce, żebym tam była po rozpoczęciu kolacji, cóż, może kogoś po mnie wysłać. Po prostu powiem im, że źle się czuję.