Rozdział 20
Emory
„ Kto, do cholery, zaprosił na naszą kolację parszywego psa?”
Słowa księżniczki Opal wiszą w powietrzu, podczas gdy reszta pokoju milknie. To tak, jakby reszta gości czekała, aż odpowiem na głośne, obraźliwe stwierdzenie, w tym Rainer, choć sądzę, że on jest tak samo zaskoczony atakiem jak ja.