Rozdział 70
-Dante-
Ciągle chodziłam w kółko, próbując wymyślić, co zrobić, ale Asher nie przestawał gadać.
„Dante, od tamtej pory nic nie powiedziałeś, co się dzieje? Powiedziałeś mi, że dopilnujesz, aby wszystko poszło zgodnie z planem, ale spójrz, co się stało” – wciąż paplał, a ja próbowałam go ignorować.