Rozdział 27
-Dante-
Chodziłem po imperium i podziwiałem budynek jak człowiek z ambicją przejęcia go. Nie mogłem się doczekać, aby zostać alfą, abym mógł rządzić tym wszystkim. Nasz ojciec zostawił spuściznę, na której zbudował Adonai, a wkrótce jego spuścizna będzie żyła tak jak mój ojciec, gdy przejmę od niego stado.
Chciałbym być największym alfą, a nie tylko bratem wielkiego alfy. Ja również pragnę wielkości. Mówią, że cierpliwy pies zjada najgrubszą kość, a ja cierpliwie czekałem na idealny moment, by uderzyć, starannie planując.