Rozdział 194
-Dante-
Gdybym tylko wiedział, że zabicie Dana sprawi, że Adonai pomyśli o opcji wykorzystania Zafy, wymyśliłbym coś lepszego. Ale Dan był głupcem i powodem mojej pochopnej decyzji. Byłem wściekły. Odważył się pójść za moimi plecami, aby szukać pomocy u Zafy.
Musiał mu powiedzieć, że zmusiłem go do tego i nie mogę pozwolić, aby taka głupota uszła na wolność. Moją jedyną pociechą było to, że trucizna wyrządziłaby Arii poważne szkody, a dla niej nie byłoby już ratunku.