Rozdział 171
-Aria-
Wysyłałem sygnał, ufając tylko połączeniu, które czułem między mną a Adonai. Nie byłem pewien, celowo nie chciałem się jeszcze zgodzić, że to dlatego, że jest moim partnerem... na razie.
Słyszałam błagającego Ashera u mego boku, ale nie było mi go żal. Nie czekałam przez wszystkie te miesiące, znosząc wszystko, co musiałam w stadzie Moonwalkerów, przebrana za księżniczkę, której wszyscy chcą śmierci i ryzyko, że znowu będę martwa, tylko po to, by rozpłynąć się na widok błagającego o życie Ashera.