Rozdział 156
-Kryształ-
Za chwilę wezwałem Jasmine, żeby poznać ją bliżej i ona przyszła w towarzystwie jednej z moich pokojówek.
„Witaj Luno” – powiedziała natychmiast, weszła i ukłoniła się. Byłem pod wrażeniem szacunku, jaki mi okazała.
-Kryształ-
Za chwilę wezwałem Jasmine, żeby poznać ją bliżej i ona przyszła w towarzystwie jednej z moich pokojówek.
„Witaj Luno” – powiedziała natychmiast, weszła i ukłoniła się. Byłem pod wrażeniem szacunku, jaki mi okazała.