Rozdział 213
Punkt widzenia TONY'EGO
Moje myśli pędzą z frustracją i zakłopotaniem. Alexis wydaje się szczerze poruszona moimi wielkimi gestami, ale nadal opiera się jakiejkolwiek intymności. To doprowadza do szału. Wyciągnąłem wszystkie stopery, a ona pozostaje dystansująca, jej ciepło nigdy nie przekracza progu pożądania. Czego mi brakuje? Dlaczego ona nie zakochuje się we mnie całkowicie?
Dzwonię do Harry’ego, zdesperowany, by uzyskać radę. Sugeruje śmiały, niemal nieodpowiedzialny ruch: narkotyki.