Rozdział 211 Spotkanie z Hildą
Vivian nie żyła.
Zmarła w ciemności, zupełnie sama i bez świadków. Jej ciało zostało odkryte, gdy ktoś obudził się wcześnie rano i zadzwonił na policję.
Kiedy Layla usłyszała tę nowinę, jej ciało mimowolnie zadrżało. Jej równowaga zachwiała się i musiała trzymać się ściany, aby się podeprzeć z powodu szoku.