Rozdział 26 Choć jest szorstki, tak naprawdę nie ma tego hobby
Leo spojrzał na bezbronną dziewczynkę, ocierającą się o jego dłoń jak kociak.
Dokładnie tak, jak myślał, gdy nie mógł spać w nocy, jej twarz była delikatna i delikatna.
W chwili, gdy go otarł, jego skóra głowy zrobiła się cholernie zdrętwiała.