Rozdział 256 Przywoływanie światła
Punkt widzenia Lili
„Zagreus?!”. Moja matka jęknęła, marszcząc brwi i gapiąc się na Hazel. Niedowierzanie na jej twarzy wskazywało, że wiedziała, że jest bardzo źle.
„Wiesz, kim on jest?” zapytałem, uważnie ją obserwując. Przez chwilę milczała, przetwarzając tę informację.