Rozdział 255 Powrót Val
Punkt widzenia Lili
„Val!!” powiedziałem z zapałem do mojego wilka. „Kiedy się obudziłeś?”
„Obudziłam się przyjemnie, kiedy spaliśmy”. Przestała mówić na chwilę i usłyszałam jej chichot, który wywołał u mnie uśmiech. „Cóż, nie muszę ci mówić, co robiliśmy. Widzę, że wszystko szło dobrze, kiedy spałam”.