Rozdział 125 – Nowy przyjaciel
Punkt widzenia Lili
Wczoraj spałem w łóżku Enza.
Całe moje ciało mrowiło z zadowolenia; nie miałam pojęcia, że coś takiego może być tak niesamowite. Pomimo niewiedzy, co moja przyszłość z Enzo nam szykuje, nie mogłam zetrzeć uśmiechu z twarzy. Nadal spał obok mnie, nagi, gdy mój nowy telefon służbowy zaczął dzwonić.