Rozdział 120 – Straciłam dziewictwo
Punkt widzenia Enzo
Zacząłem powoli; wsunąłem się w nią tylko trochę, żeby mogła się przyzwyczaić. Oddychała ciężko i wiedziałem, jak bardzo tego chciała; jak bardzo chciała mnie.
Ale nie chciałem jej skrzywdzić.