Rozdział 295
„Ona tak. Ona jest twoją betą i myślę, że może powinieneś dać jej jedno lub dwa zadania i zobaczyć, jak sobie poradzi. Może cię zaskoczy. Możesz zacząć od tego, żeby zorganizowała harmonogramy pracy kuchni w pakowalni. Nie było menu, a kiedyś mieliśmy jedno na cały miesiąc. Personel był sfrustrowany tym, że nie wiedział, co kupić, i było trochę szaleństwa z tym, kto jest czyim obowiązkiem”.
„Dlaczego nikt mi nie powiedział?” To mnie załamało.
„Naprawdę? Zostałeś przytłoczony koniecznością zapewnienia ludziom dachu nad głową. Ile mamy projektów, aby wesprzeć wszystkich naszych nowych członków? Z jakiegoś powodu ty i Kris uważacie, że nadal potrzebujemy balu maturalnego. Przed nami ceremonie luna wasze i Kris. Poza tym widziałem coś o zaproszeniu ilu stad do naszego, aby zorganizować wielką imprezę?”