Rozdział 56
Genevieve zauważyła ozdoby na stoliku kawowym, gdy przełączała kanały pilotem. Był tam również bukiet lilii, który pielęgniarka przyniosła do pokoju, gdy została przyjęta do szpitala.
Lilie były w pełnym rozkwicie, a jej nos wypełnił się zapachem kwiatów.
Przypomniała sobie tatuaż z kwiatem na ranie Armanda, kiedy opatrywała jego uraz tej nocy. Dreszcz zaczął przebiegać jej po kręgosłupie.